wtorek, 2 września 2008

Max Richter- The blue notebooks

"Februrary the tenth, Sunday- noise...peace..."

Zastanawialiście sie kiedyś może wyglądać muzyka klasyczna XXI wieku? Max Richter to niemiecki kompozytor, pianista, który połączył tradycyjne dla muzyki klasycznej instrumenty z lekką, ale jakże wyszukaną elektroniką, dając w ten sposób odpowiedź na pytanie, bedące pierwszym zdaniem tej notatki. Niebieskie Notatniki nazwałbym neo-klasycznym minimalem. Mimo, że utwory są mało skomplikowane, bez jakiegoś szczególnego przesytu dźwiękowego, to całościowo tworzą coś niesamowitego. Wśród nostalgicznych duetów pianino-wiolonczelowych, uda się nam wychwycić śpiew ptaka, dźwięk pociągu albo samochodu a w niektóre utowry sprytnie została wpleciona recytacja wybranych fragmentów poezji Kawki i Miłosza (tak, tego Miłosza!) przez aktorkę Tildę Swindon na tle dźwieków maszyny do pisania. Biorąc wszystko do kupy mamy tu genialną płytę gdzie minimalnie użyte pianino, wiolonczela czy harfa połączone z subtelną, delikatną elektroniką, budują paradokslanie przyjemną atmosferę nostalgii i niepokoju. Malowanie dźwiekiem, odłączenie duszy od ciała, odłączenie ciała od świata. Zamknijcie zatem oczy i puście The Blue notebooks w pierwszy jesienny wieczór, który nadejdzie już niebawem...nie pożałujecie.

Szadi

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

hej, prywatnych wiadomości u mnie nie ma, ale statystyki mam. Wchodzę do panelu administracyjnego bloga i patrzę kto wchodził, z jakich linków co klikał itd. fajna sprawa. Poza tym spoko, ja czytam blogaska na bieżąco ;)

Anonimowy pisze...

hejka dziubaski, ja rowniez czytam jak szalony.